Kiedyś z okazji święta patrona naszego miasta, św. Michała Arch. ogłoszono dla dzieci konkurs na anioły malowane na szkle. Dostałam za dwie propozycje by namalować takiego aniołka dla dziecka, by wystąpiło w konkursie. Odmówiłam, głównie ze względu na pewną sprawiedliwość. Też panie nauczycielki z klas np. pierwszych szkół podstawowych powinny się chyba popukać w głowę, proponując dzieciom taki konkurs. Małe dzieci nie potrafią jeszcze dobrze rysować, a co dopiero namalować to na szkle. No chyba, że ktoś ma niebywały talent, ale technika nie jest taka łatwa. To tak na marginesie. Obiecałam jednak koleżance, że namaluję dla jej dzieci aniołka, na dzień dziecka.
Niby jeszcze daleko, ale zrobiłam. Podobnego anioła widziałam wyrzeźbionego i ponieważ mi się podobał bardzo, postanowiłam go namalować na szkle.
O aniołach już kiedyś pisałam, więc nie będę się powtarzać…, ale spełniać dziecięce marzenia warto, a zwłaszcza o aniołach.
3 odpowiedzi
a co ten anioł taki zawstydzony jest? ma rumieńce…
ładniutki,widac ,że taki od serducha zrobiony:)
Agunia aniołek jest sliczniutki, Wera bedzie przeszczęsliwa!!!!!
Jestes prawdziwą artystką!!!!! Poprostu super!