Udało mi się odwiedzić nasz Bałtyk, na jeden dzień i akurat trafił się deszczowy ;( . Udało się jednak ustrzelić małą fotograficzną „perełkę” (zdjęcie obok).
Urlop w tym roku spędziłam trochę w rozjazdach, na Kujawach, na Pomorzu, a nawet o morze zahaczyłam. Z tym, że kolejność była raczej odwrotna. Ponieważ
Wśród lokalnych wypadów urlopowych zahaczyłam o Golub-Dobrzyń. Udało się zrobić parę fotek i ładną panoramę, która aż sama się prosiła, żeby zrobić. Panoramę można zobaczyć
Jednym z tzw. „moich miejsc” jest Czerwińsk nad Wisłą. Od Płońska dzieli go zaledwie 27km. Warto zapoznać się z historią tego miejsca, gdyż bogactwo jej