Blog

Matka Boża Królowa

 

Tak się zdarzyło, że Matka Boża zbladła. Pod wpływem słońca i warunków atmosferycznych kolory wyblakły. Najmniej niebieski. Ciekawe dlaczego? Bo nie pierwszy raz się spotkałam z tym, że wszystkie kolory wyblakły a niebieski jako tako się trzymał. Trzy dni pracy i udało się powrócić do oryginału. No i jeszcze mała anegdota. Na czas prac, krzyż z berła Pana Jezusa został wyjęty. Mama moja w czasie malowania pyta się mnie: „A piłkę Panu Jezusowi jak pomalujesz?” Czy nie miała racji? Może małemu Jezusowi piłka w kropki, albo taka „do nogi” bardziej by się przydała?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Archiwum

Moja twórczość
Waga z 1948. Nowa skrzynia Matka Boża góralska. Pneumatofora. Sierpień 2021. Po renowacji

Kategorie

- Moje produkcje

Poprzednie edycje