Wyobraźmy sobie dom bez okien, jaki jest? Ciemny, zimny, smutny, nudny. Bo okno wpuszcza do wnętrza światło, które rozjaśnia, ogrzewa, pokazuje rzeczywistość wnętrza i otwiera się do zewnątrz, by można było podziwiać inną rzeczywistość. Podobnie jest z człowiekiem, potrzebuje on okien, by światło ogrzało jego wnętrze, by ukazało piękno, by zobaczyć to czego w ciemności nie widać, by w końcu móc się otworzyć do zewnątrz i czerpać świat. Kto lub co może być takim oknem? Myślę, że drugi człowiek, dobry, który daje ciepło, światło i pokazuje świat w jasnych barwach. Pan Bóg też może być takim oknem, na rzeczywistość duchową i ziemską też. Pasje życiowe też czasem są oknem, jeśli nie zamykają nas dla siebie. Dalej nie wiem…
Zapraszam do obejrzenia zdjęć w nowym albumie: Okna i drzwi.
5 odpowiedzi
A…, jeszcze mi się przypomniało pod wpływem komentarza bogusia…, dla okularników oknami na świat są okulary, które dają ostrość obrazu, ale jak ważne jest by były ładne i pasowały, i jeszcze żeby czuć się w nich dobrze…
…hmmm… a dla mnie, od samgo okna, ważnijsze jest to co z niego (przez nie) widać … choć jeśli samo jest przynajmniej ładne, to nie pogarsza efektu… 🙂
Lubię okna w domach. Lubię okna w ludziach. Twoje okno , mimo, że zakratowane też jest piękne. Może to te kwiaty..
Aga fotografie jak zwykle piękne, i zgadzam sie z twoja wypowiedzią, drugi człowiek i PAN BÓG sa dla mnie takim własnie oknem………
Oknem duszy człowieka jest oko. Przez nie widać wiele… Kocham okna – w domach i te w oku. Nie wyobrażam sobie życia bez okien. Lubię też stać w oknie…Pozdrawiam z mojego okna komputerowego. Piękne fotki .