W skrawkach czasu, powoli i etapami powstała skrzynka na bibeloty. Kolejna przeróbka skrzyni z demobilu, tym razem kwadratowej. Swoistą techniczną nowinką są zrobione z liny jutowej „uszy”. Oryginalne były z parcianych pasków, nijak pasujących do całokształtu. Reszta to decoupage i transfery na klej wikol – też pierwszy raz. No i jeszcze tzw. scrabki drewniane, prosto z Chin (narożniki i kwiatki). Zatem próby i eksperymenty…