Blog

Rower i fotografia telefonem

Ostatnio częściej jeżdżę na rowerze, chcę wykorzystać czas letni i nachłonąć się widokami i zapachami. Odwiedzam stare znajome miejsca, bo drogi wokół Płońska mam raczej wyjeżdżone. Trudno znaleźć coś nowego, zwłaszcza, że ciężko się wybrać po południu, bo po południu u nas ostatnio są burze. Jeżdżę zatem pod wieczór, po burzy. Nie łatwo też na każdy wyjazd zabierać ze sobą lustrzankę do fotografowania. Trudno mieć zawsze przy sobie dobry i DUŻY aparat. Czasem jednak coś wpada w oko i wtedy telefon idzie w ruch. Gdy kupowałam ten telefon (Nokia 6710) zależało mi żeby miał dobry aparat, ale mimo to często zdjęcia z niego nie są najlepszej jakości. Coś tam jednak dokumentują, z czasem będą materiałem do wspomnień. Te lepsze zamieszczam na stronie, gorsze zostawiam dla siebie.

Zapraszam zatem do oglądania albumu Foto-mobile >>

2 odpowiedzi

  1. Bo telefon jest do rozmawiania, a nie robienia zdjęć! Piękny jest świat widziany z dwóch kółek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Archiwum

Moja twórczość
3.5 Stara waga Anioł gipsowy przed renowacją Św. Roch i św. Rita. Maj 2014.

Kategorie

- Moje produkcje

Poprzednie edycje