Blog

Szlachcic z koniem

Ostatnio częściej maluję. Pora roku i chłód na dworze do tego skłaniają. Jakoś nic innego się nie chce. Wracam zatem do swoich pomysłów schowanych i wyczekanych. Nigdy nie wiadomo ile będą leżeć w mojej głowie, czasem też w komputerze, żeby doczekały się realizacji. Malowanie coraz bardziej mnie wciąga, tak to czuję. Mniej renowacji jakoś do mnie trafia, niektórym odmawiam, bo nie mam sił żeby np. kolejne „nogi” od Singera czyścić i przywracać do życia. Przychodzi chyba czas, żeby bardziej się skupić na tym co ja chcę tworzyć, a nie co inni ode mnie chcą. Odwieczny dylemat: „być czy mieć”.

I tak oto od miesięcy naszkicowany na płótnie, nabrał kolorów: Szlachcic z koniem. Na podstawie zdjęcia znalezionego na Facebook. Rozmiar 40:50cm.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Archiwum

Moja twórczość
barkarola SONY DSC Przed renowacją stolarz

Kategorie

- Moje produkcje

Poprzednie edycje