Blog

Zwrot o 180 stopni

Długo mnie tu nie było. Robiłam w swoim domu remont. Dużo było pracy, urlop spędziłam na drabinach z wałkiem i szpachelką w ręku. Teraz mogę się cieszyć tym, że śpię w swoim ulubionym z dzieciństwa pokoju, głową w zupełnie inną stronę.

Obróciłam się o 180 stopni. Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić. Ponad 20 lat spałam gdzie indziej i inaczej. Nie narzekam. Jesień piękna była tego roku i mija szybko, a ja nie byłam nawet na jednej sesji fotograficznej. „Cóś za cóś”, jak mawiają…

Myślę teraz wrócić do swojej twórczości, a tymczasem polecam do oglądania barwy jesieni z poprzednich lat >>

2 odpowiedzi

  1. robota zawsze jest nie do przerobienia… bądź twórcą i artystką!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Archiwum

Moja twórczość
Słoneczniki w oknie. Czerwiec 2008. (z podświetleniem w półmroku) 2.2 Marek Szufa na Curtis Jenny. Płock 2010. W trakcie renowacji

Kategorie

- Moje produkcje

Poprzednie edycje