Jakiś czas temu, za namową koleżanki zarejestrowałam się w portalu nasza-klasa.pl. Mówią o tym różnie, są zwolennicy, są przeciwnicy. Jak zawsze. Udało się odświeżyć wiele kontaktów i odnaleźć ludzi bliskich, którzy gdzieś mi się zgubili po drodze. Młodość to ma do siebie, że drogi życiowe się wybiera i na nich poznajemy wciąż nowych ludzi, wiele razy na rozstajach pozostają nasi przyjaciele i dobrzy znajomi. Spotkania z wirtualnego świata zaowocowały już dwoma dobrymi spotkaniami po wielu latach. Radek – nie widzieliśmy się 17 lat, od matury. Marek – nie widzieliśmy się ok.10 lat – kontakt utrudniony ze względu na bardzo dalekie zamieszkanie i pobyt na misjach. Można powiedzieć, że rozmawiało się tak samo jak dawniej, swobodnie, spontanicznie, bez udawania. Takie spotkania wnoszą w życie jakiś dziwny powiew młodości, jakby się człowiek cofnął w czasie, choć wiadomo, że żyjemy tu i teraz.
A tymczasem wiosna nieśmiało chciałaby słońcem ogrzać, a tu dziś padał śnieg. A kwiatki już kwitną:
……………………………………………………………………………………………………
